Wpisy otagowane jako: mietowka.pl

Sweet October

lenaikuba, 29 października 2013
Lena i Kuba, blog rodzinny, blog dziecięcy, moda dziecięca, fotografia dziecięca - Sweet October
Kliknij, aby wyświetlić cały wpis

W głowie kilkanaście pomysłów na wpisy, jeszcze więcej na wspólne chwile w domu, na półce sterta nowych książek (powoli zbierających kurz), na dysku masa materiałów. I całe dni na dworze. Do zachodu, a nierzadko także po zachodzie słońca. Nie odpuszczamy żadnej minuty, jakby to była ostatnia ciepła minuta w tym roku. Jak można nie wykorzystać takiej pogody, no, jak? Coś czuję, że Lena i Kuba w szkole będą dużo wagarować…

Opublikowany w kategoriach: Chwile

Czy to jesień?

lenaikuba, 25 października 2013
Lena i Kuba, blog rodzinny, blog dziecięcy, moda dziecięca, fotografia dziecięca - Czy to jesień?
Kliknij, aby wyświetlić cały wpis

Druga połowa października, środek tygodnia. Niemal bezchmurne niebo, na termometrze o dziewiątej rano piętnaście stopni. Jedziemy? Jedziemy! Tak oto trafiliśmy do „obleganego” Kazimierza Dolnego nad Wisłą. To niezwykle urokliwe miejsce, które – podobnie jak Tatry czy Bałtyk – w wakacje i weekendy przyciąga tłumy turystów. Tymczasem na Rynku spotkaliśmy wyłącznie dwie szkolne wycieczki (i dwie Cyganki), na bulwarze dwójkę rowerzystów i kilku spacerowiczów. Na kazimierskiej plaży byliśmy grubo ponad godzinę. Zupełnie sami.

Opublikowany w kategoriach: lenaikuba.pl

Summer in the city, part 2

lenaikuba, 18 lipca 2013
Lena i Kuba, blog rodzinny, blog dziecięcy, moda dziecięca, fotografia dziecięca - Summer in the city, part 2
Kliknij, aby wyświetlić cały wpis

Jako że przed naszymi Czytelnikami nic się nie ukryje, nie zamierzamy dłużej milczeć na temat miasta, w którym mamy przyjemność mieszkać. Przy okazji chętnie zrobimy mu małą reklamę. Dziś zabieramy Was na krótką wycieczkę w najbardziej klimatyczne wakacyjną porą miejsce w Lublinie. Dziedziniec najstarszej tutejszej uczelni – Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego – o tej porze roku jest zazwyczaj kompletnie pusty. Do naszej wyłącznej dyspozycji mamy ławeczki, na których zasiadali najznamienitsi studenci i profesorowie, oraz zieloną, gęstą, krótko przystrzyżoną trawę, od lat nieskalaną ani jedną psią kupą! I atmosfera jakaś taka… podniosła.

Opublikowany w kategoriach: Chwile