Długo kazał nam śnieg na siebie czekać w tym roku, oj, długo. Już od kilku tygodni codziennie rano Lena z nadzieją włączała mój telefon, aby sprawdzić prognozę na następne dni. Kiedy tylko na wyświetlaczu pojawiły się śnieżynki, z utęsknieniem wyczekiwała ich za oknem. Te pierwsze, rzeczywiście "białe muchy" bardziej niż sensowne opady, zniknęły zaraz po zetknięciu z ziemią. Potem pojawił się Ksawery, który owszem, przyniósł mnóstwo białego puchu, ale sprawił także, że strach było wychodzić z domu. Podziwialiśmy więc rozszalałą śnieżycę z okna, czekając, aż wiatr nieco ucichnie. Nareszcie wczoraj przywitałyśmy się z białą zimą, a dziś, w towarzystwie bezchmurnego nieba, na spotkanie wyszliśmy całą rodziną.
Kuba zdawał się nieco przytłoczony sytuacją, w której musiał brodzić w śniegu po kolana, podczas gdy jego siostra korzystała ze wszystkich możliwych jego dobrodziejstw, włącznie z tarzaniem się :) I wiecie co? Taką zimę to ja nawet lubię! :)
Zdjęcia: Paulina, ciocia Diana.
Lena:
czapka - H&M
szalik - handmade
kurtka - C&A
spodnie - Lidl
buty - Bartek
(szczegóły TU)
Kuba:
czapka - Reserved
kurtka - C&A
spodnie - Lidl
buty - Bartek
(szczegóły TU)
my jak tylko się pozbędziemy choróbska ruszymy na śnieżną sesję :):) tymczasem podziwiam Wasze piękne fotki <3
A ja zwróciłam uwagę na Twoją czapę – zieloną. Super! Widzę, że tym razem u Was baaardzo kolorowo 🙂 Pozdrawiamy serdecznie.
Mama i Kalinka
Ale pięknie! My o śniegu możemy tylko pomarzyć… Na święta przyjeżdżamy do Polski i mam nadzieję, że to będą białe święta!
U nas też zimowo. Widzę, że nie tylko my uzbrojeni czekaliśmy na śnieg
Super się te kolory prezentują na śniegu 🙂 Aż Tata nie pasuje w tej czerni, kupcie mu kolorową czapkę chociaż! 🙂
U nas też dziś śniegowo, ale słabo byliśmy przygotowani, przemoczone buty i spodnie 🙁 Znów zima nas zaskoczyła 😛
Pozdrawiam!
U nas również dzis białe szaleństwo …. chyba też muszę wrzucić kilka kadrow u siebie 🙂
Ja jutro yjmuję ocieplane spodnie dla Wiki, buty…ubieramy małego i na sanki:))))
We Wrocławiu ani jednego białego płatka…zazdrościmy zimy 😉
ha ha widzę że podobny pomysł na nowy post;) my też tęskniliśmy za spacerami a dziś taka piękna pogoda aż szkoda było nie skorzystać;)
Cudowna Lena, cudowny Kuba;)
Zapraszamy do nas!
Pozdrawiamy
Ale super zabawa na śniegu 🙂
Rzeczywiście Rafał (pozwoliliście, to korzystam 🙂 ) się wyróżnia 🙂 Piękne zdjęcie Lenki w powietrzu. Szkoda, że cioci Diany nie widać 🙂
Pozdrawiam 🙂
Nie mogę się napatrzeć, na moc tych zdjęć :))
Sama radość!
Pięknie!
Pozdrawiamy :))))
Piękna zima!! Było na co czekać 🙂
Pozdrawiam!
Ale u was dużo śniegu! ! My poszliśmy wczoraj na sanki ale trudno było pojeździć, w lesie śniegu nie było prawie wcale; (
Też mamy ta czapkę z h&m ale córka jej strasznie nie lubi, a jest taka śliczna:)
Ojeju jakie fotki! Boskie! u nas śnieg pojawia się wieczorem i rano już go nie ma. Wczoraj już w piżamie Agacina oglądała śnieg zza okna szczęśliwa ogromnie, a dziś wstala szybko, pędem do okna a tam śniegu nie ma 🙁 Biedna aż się popłakała, bo ona uwielbia zimę a ona każe nam tak dlugo zekać 🙁 W dodatku dziś 5 stopni na plusie i na najbliższe dni zapowiadają caly czas ciepełko! 🙁
oby ciepło trwało jak najdłużej, zimą jeszcze zdążymy się nacieszyć. Mamy czapka kupiona również H&M? śliczna
Fajnie, że łamiesz blogowe konwenanse na kolorystykę ubioru dzieci. Coś nowego, no i rzeczywiście to trochę jak terapia antydepresyjna 🙂
Piękna, kolorowa zima! O takiej marzymy, ale w mojej zachodniej Polsce 8 stopni i leje jak z cebra od samego rana 🙁 Zawsze zazdroszczę Wam na Wschodzie, że macie konkretną pogodę – zimą mróz i śnieg, latem upał. U nas nijak…
Trafiłam tu wczoraj po raz pierwszy, ze strony Lovi, spóźniona na konkurs. Ale co tam konkurs! To co u Was zobaczyłam, spowodowało, że w 3 sekundy zapomniałam o celu wizyty! Piękne zdjęcia cudownych dzieci! Do tego lekka i przyjemna lektura wpisów, przy tym mądrych wpisów! (moge się już nt wpisów wypowiedzieć, gdyż tak mnie wciągnęły że siedziałam nad nimi do 2 w nocy, a dzisiaj kontynuuję jak tylko znajdę wolną chwilę :)) A co mnie tu zatrzyma prawdopodbnie na całą wiecznośc? Jestem mamą 18miesięcznej Hani, a na dniach dołączy do naszej rodziny Stasiu. Temat rodzeństwa, zwłaszcza takiego z małą różnicą wieku i starszą siostrą jest mi więc szczególnie bliski 🙂 Pozdrawiam serdecznie i cieszę się, że do Was w końcu trafiłam!