Księżniczka hand-made

Są takie zachowania, o które jeszcze pięć lat temu bym siebie samej nie podejrzewała. Namawianie kogokolwiek na zjedzenie lub wypicie czegokolwiek, "normalne" funkcjonowanie po trzech nieprzespanych pod rząd nocach. Wycinanie liter z kolorowego papieru czy wizyta w sklepie z pasmanterią... Czego się jednak nie robi dla uśmiechu na ukochanej buzi?



Pomysł wykonania własnoręcznie korony urodzinowej dla Leny narodził się z bardzo błahego powodu: nigdzie nie znalazłam takiej, która wystarczająco by mi się spodobała. A że księżniczka bez korony jest jak Dynastia bez Alexis, nikogo przekonywać nie trzeba. Wymyśliłam sobie zwykłą siwą filcówkę wysadzaną błyszczącymi kryształkami, kiedy jednak wybrałam się po zakup filcu, po badaniu organoleptycznym doszłam do wniosku, że w naszych domowych tropikach nie przetrwa na głowie dłużej niż kwadrans, nawet z tekturową "podszewką". Na miejscu zaskoczyło mnie bogactwo taśm, koronek, zdobień, guzików i innych rzeczy, których nie potrafię nazwać. Spacerowałam z otwartą buzią tak długo, aż wreszcie przesympatyczna ekspedientka zlitowała się nade mną i przywołała do porządku troskliwym "mogę w czymś pomóc?".

Na srebrną koronkową taśmę zdecydowałam się od razu, z resztą było trudniej. Ostatecznie wybrałam jeden owalny i dwa okrągłe "kryształy" i zestaw połyskujących malutkich dżetów (przy okazji moje słownictwo wzbogaciło się nieco). Uzbrojona w klej Magic i kawałek białego rzepu, wstąpiłam jeszcze do papierniczego, by tam nabyć duży arkusz metalizowanej tektury. Przy okazji kupiłam kilka kolorowych kartek formatu A3, z ambitnym planem wykonania urodzinowej girlandy, w którego realizację nie do końca wierzyłam.

Korona powstała od razu, ponad tydzień przed godziną zero i niemal się nią przed Wami pochwaliłam we wpisie o wspólnej z synem sobocie, bo niewiele brakowało, a zostałaby przez Kubą spożyta. Girlanda natomiast, rzutem na taśmę, powstała w piątkowy poranek. Miała zawierać jedynie imię solenizantki, ostatecznie przywitała gości napisem STO LAT LENKA. Z każdą literą bowiem szło mi sprawniej i szybciej, aż sama nie dowierzałam, że patrzę na własne dłonie ;) Cóż począć, chyba odkryłam swoje powołanie.

Tak się rozkręciłam, że postanowiłam ozdobić białe jednolite body Lenki fragmentem kwiecistej materiałowej taśmy, która służyła jej swego czasu za opaskę. Jeden kwiatek trafił na gumkę do włosów. Spódniczka à la "tutu" wyszła spod maszyny Babci, powstała dawno temu z organtyny pozostałej po szyciu firanki i czekała na swoje pięć minut. W pierwotnym założeniu miała dopełnić szarości koszulki i rajstopek, przeszukanie największej galerii handlowej nie zaowocowało jednak odnalezieniem odpowiedniego egzemplarza. Albo ja nie potrafię szukać, albo... Tym sposobem Lena wystąpiła w dniu swojego święta niczym biały łabędź, jak na baletnicę przystało. I tylko baletek zabrakło.

Zdjęcia: ciocia Diana, ciocia Kasia, Rodzicielka

Lenka:
body - Tesco/F&F Baby
spódniczka - Babcia
legginsy - Next

Kuba:
koszula, szelki - H&M (wyprzedaż!)
mucha - Little Rose and Brothers
spodnie - Tesco/F&F Kids
paputki - Zazzu

Jeśli kogoś interesuje, cóż Lena dostała na urodziny, oprócz występujących na zdjęciach puzzli, harmonijki i baldachimu nad łóżeczko:

1. Pluszowe ptaszysko - Tesco/F&F Home. 2. Moje wesołe łamigłówki - książeczka z naklejkami i składanymi z papieru zabawkami 3. Do pierwszego tomu o jej ulubionym ostatnio książkowym bohaterze, "Dobranoc, Albercie Alberstsonie" dołączyły nie bez powodu (napiszę o nich na pewno, bo są świetne!) kolejne: "Pospiesz się, Albercie" oraz "Nieźle to sobie wymyśliłeś, Albercie". 5. Do kolekcji laleczek kokeshi dołączyły kolejne dwie. Garderoba Leny również tego dnia nieco przytyła, ale o tym przy innej okazji.

A oto i korona w całej okazałości:

PS. Ostatnia retrospekcja tak bardzo Wam się spodobała, że zapraszam na kolejną, tym razem w wersji mikro. Tak wygląda Lenka na swoich pierwszych i drugich urodzinach:

34 komentarzy

  1. Agata's Gravatar Agata
    3 lutego 2013 at 21:10 | Permalink

    sto lat dla niej!:*

  2. kasia's Gravatar kasia
    3 lutego 2013 at 21:12 | Permalink

    spóźnione życzenia urodzinowe! 100 lat księżniczko, samych kolorowych dni w twoim życiu 😉
    przy poprzednim poście – zauroczona zdjęciami – jakoś się zgapiłam 😉

  3. Hiena's Gravatar Hiena
    3 lutego 2013 at 21:33 | Permalink

    Brawo! Pieknie wszystko wyszlo. Jestem pelna podziwu dla takich pomyslow i jeszcze lepszego wykonania!
    Zdjecia z baldahimem przecudne – takie elfie-magiczne 🙂

  4. Agacina's Gravatar Agacina
    3 lutego 2013 at 21:50 | Permalink

    Faktycznie najlepsza wersja korony dla dziewczynki jaką widziałam. Lenka w roli Księżniczki wyszła świetnie ;*
    p.s. Dynastia bez Alexis doprowadziła mnie do głośnego rechotu 😉

  5. KarolinaB's Gravatar KarolinaB
    3 lutego 2013 at 22:34 | Permalink

    Lenka wyglądała przepięknie a Kuba …. no francja elegancja 😉 Cudowności !!!

  6. ewap's Gravatar ewap
    3 lutego 2013 at 22:49 | Permalink

    ah i ja szukam korony dla mojej krolewny i mysle, ze kiedys ja znajde.
    Tak, po przyjsciu dziecka na swiat, odkrywamy w sobie taki potencjal kreatywnosci ze szok. Pamietam jak poszlam do pasmanterii po odpowiednia koronke, odwiedzilam 5 tys. sklepow w poszukiwaniu czegos tam innego by stworzyc cos na papierze, albo wyklinalam brak tego jedynego sznureczka do kolejnej produkcji. Na mozg pada juz w ciazy…
    Nie ma to jak udana impreza. Ja zwykle czesto sie nimi stresuje, tak bardzo chce by bylo ok.

  7. Natalia's Gravatar Natalia
    3 lutego 2013 at 23:18 | Permalink

    Spełnienia mrzeń dla Lenki. Korona boska! mnie czeka co najwyżej zrobienia drewnianego miecza 😀 poza tym przed nam dopiero roczek więc z tym mieczem wstrzymam się jeszcze rok. Nic tak nie cieszy jak własne robótki ręczne:D DIY jest the best 🙂 No ale muszę tutaj wspomnieć o Kubulce! Jak on się prezentuje! I jak zalotnie spogląda!

  8. Paula W ! :)'s Gravatar Paula W ! :)
    3 lutego 2013 at 23:55 | Permalink

    piękna korona!!!:))) kocham koronki pod każdą postacią
    Lencia cudna,i prezenty mi się bardzo podobają:)

  9. beatricze's Gravatar beatricze
    4 lutego 2013 at 14:12 | Permalink

    Witaj:) pieknie tu u Was i pozwole sobie zaglądac częsciej urodzinowa ksiezniczka sliczna ,radosna i usmiechnieta:)

  10. Kinga's Gravatar Kinga
    4 lutego 2013 at 16:17 | Permalink

    piekna dziewczyna.. piekna korona .. zdolna mama. urodziny fantastyczne.

  11. Klocek i Kredka's Gravatar Klocek i Kredka
    4 lutego 2013 at 22:13 | Permalink

    Sto solidnyh i szczęśliwych lat.
    I soreczki ale w całości to i tak kapcie Kuby wymiatają 😀 😀 😀

  12. Lila Nina's Gravatar Lila Nina
    4 lutego 2013 at 23:57 | Permalink

    Sto lat, sto lat!
    śmiałam się z opisu wizyty w pasmanterii. miałam zupełnie tak samo, gdy rok temu zaczęłam prowadzić bloga. te wstążki, tasiemki, koronki! po pierwszych zakupach do każdego ody doszywałam koakrdkę 😉 ale powiem Ci, że na tym poprzestałam… postępów brak!

  13. iwona-onamasilee's Gravatar iwona-onamasilee
    5 lutego 2013 at 04:54 | Permalink

    Piękne masz te dzieciaki!! Prześlicznie Lenka wyglądała w swojej kreacji i koronie 🙂 A Kuba w muszce?? o matko boski! 🙂 Zdjęcia niesamowite robisz! Gratuluję i pozdrawiam 🙂

  14. Sylwia's Gravatar Sylwia
    5 lutego 2013 at 10:27 | Permalink

    a czy mogę prosić i informację jak zrobiłaś girlandę, bo jest śliczna.

  15. Agata's Gravatar Agata
    5 lutego 2013 at 15:09 | Permalink

    ale się rozpłynęłam…na części pierwsze! Super Mama, super korona, strój, zdjęcia…no i 3 latka!!! samym lukrem polałam, ale co zrobić jak się sam ze mnie wylewa powiedz?

  16. Oczekująca's Gravatar Oczekująca
    5 lutego 2013 at 15:30 | Permalink

    Boskie dzieci, wspaniałe zdjęcia!!!

    Lena w koronie to najprawdziwsza w świecie Księżniczka! 🙂 I żeby samemu taką koronę zrobić??? Wysoko postawiłaś poprzeczkę 😉 Jak tylko Moja Księżuleńka zobaczy takie cudeńko na głowie Leny to też będzie chciała! 😀

    Co do konkursu. Dziś zbiera się Szanowne Jury 🙂 Do piątku chcę opublikować listę zwycięzców 🙂 Najchętniej nagrodziłabym wszystkie nadesłane fotografie 😉
    Jeśli masz jakieś pytania to pisz na adres e-mail.

    I jeszcze raz: najlepsze życzenia urodzinowe i 100 lat dla Leny!!! :*

  17. aneta's Gravatar aneta
    5 lutego 2013 at 16:38 | Permalink

    sto lat dla małej królewny 🙂

    pozdr i zapraszam do nas http://www.swiat-karinki.blogspot.com

  18. kasia*kasia's Gravatar kasia*kasia
    5 lutego 2013 at 20:02 | Permalink

    taak, dzieci wyzwalają w nas pokłady twórczości. ja – co to w szkole nie umniałam bryły z kartonu sklecić teraz spinki robię dla Nataszki – i nawet mi wychodzą 🙂 muszę przyznać, że odkąd dołączył do nas Nikodem mam bzika na punkcie małych chłopców – jaki ten Kuba słodki i całuśny, aż oczu od niego oderwać nie sposób. a poza tym ten wpis dał mi do myślenia – Twoja Lenka jest ledwie 3,5 miesiąca młodsza od mojej Nataszki – a Nataszka jest już rocznikowo czterolatkiem…(to tak apropos tych przedszkolnych wcześniejszych rozterek). pozdrawiam

  19. alicja's Gravatar alicja
    6 lutego 2013 at 06:30 | Permalink

    ja taka spóźniona, ale szczere 100 lat! jestem pod wrażeniem korony!!!!!!!!!!!zdjęcia wszystkie piękne! jednak najbardziej rozbroiła mnie mina Kuby w tle, na zdjęciach gdzie Lenka dmucha świeczki….otwarty dziobeczek na maksa:) i tak sobei pomyślałam, że odseparowany w celu zapewnienia bezpieczeństwa, co?;)

  20. Marta's Gravatar Marta
    6 lutego 2013 at 15:54 | Permalink

    Sto lat dla Lenki 🙂
    Wspaniałe zdjęcia będą niesamowitą pamiątką w przyszłości 🙂

  21. Agula's Gravatar Agula
    6 lutego 2013 at 22:09 | Permalink

    Piękne dzieciaczki. Super ta korona wyszła! Mała Gwiazda cudna – wszystkiego najlepszego dla niej 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *