Wprawdzie do rozpoczęcia roku szkolnego został niespełna tydzień, ale ja już dziś śmiało mogę ogłosić wakacje A.D. 2014 najkrótszymi wakacjami w moim życiu. Nie, nie dlatego, że szef poskąpił mi urlopu, bo choć szefów mam bardzo sympatycznych, nie mogę liczyć na urlop w rozumieniu prawa pracy. Paradoksalnie - wakacje trwały pełne dla miesiące, a i tak były zdecydowanie za krótkie. Nie wdając się w szczegóły teorii względności czasu, pozostaje mi stwierdzić co następuje: w tym roku wyjątkowo dotkliwie odczułam przyspieszenie wskazówek zegara i wciąż nie znalazłam sposobu na zatrzymanie tego okrutnego mechanizmu.
Najdłuższy najkrótszy (dwutygodniowy) turnus nad naszym jeziorem, który rozpoczęliśmy w pierwszym tygodniu sierpnia, rozpieścił nas przepiękną pogodą, więc, jak zaraz zobaczycie, spędziliśmy go głównie w zupie zwanej wodą lub jej pobliżu. Zdjęć z trzeciego, nieco chłodniejszego turnusu nie zdążyłam jeszcze nawet zgrać :( Tak, aktualnie znajduję się w stanie powszechnie zwanym niedoczasem. O naszych hitach tych wakacji napiszę w następnym poście (chyba! w końcu mało komu takie info jest jeszcze potrzebne ;)), wtedy też możecie spodziewać się paru słów wyjaśnień, na czym będą polegały obiecane zmiany na blogu :)
Z tego miejsca chciałam gorąco podziękować Kasi i Karolowi. Za cierpliwość i nie tylko ;)
Wspaniałe zdjęcia! Wakacje cudne, napatrzeć nie mogę się! ten klimat! jak za moich dzieciństwa lat!
🙂 Dziękuję! Zależy mi bardzo na tym, aby dzieciństwo Leny i Kuby było podobne do mojego, a moje to właśnie to jezioro :*
Buziaki dla Was!
Czas – chciałoby się go zatrzymać a on ucieka, przemyka nam między palcami, Ty jednak tak pięknie potrafisz uchwycić te chwile bezcenne. Cudne zdjęcia-tyle w nich uczuć , emocji, uroku, Trwaj chwilo – jesteś taka piękna! Dzięki za tak obfitą dawkę zdjęć. P.S. Ale Kuba wydoroślał.
Oj, wydoroślał!! Byle jak najmniej między palcami! 😉
Pozdrawiam!
achhh Już tęsknię za wakacjami. Piękne zdjęcia, piękne dzieciaki i piękne miejsce 🙂
Ach, zapatrzyłam się! Przepiękne wakacje!
No i od poprzedniego wpisu strasznie jestem ciekawa tych zapowiadanych zmian!
witam.. zaglądałam tu już pare razy i musze powiedzieć że piękne zdjęcia Pani robi …a te tuaj to po prostu jedno lepsze od drugiego 🙂
Bardzo dziękuję 🙂 Muszę przyznać, że kilka i mnie się podoba 😉
Rewelacyjne zdjęcia! Uwielbiam Was- dziękuję za to, że JESTEśCIE;-)
Bardzo proszę 🙂 i dziękuję! Nigdzie się nie wybieramy 😉
Widać, że dzieci szczęśliwe! Będa miały co wspominać. Odnoszę takie wrażenie, że większośc czasu zajmowały kąpiele i zabawy w wodzie? A Jakub jest taki kochany – ma to „coś” za czym dziewczyny będa szaleć. 🙂 Piękne miejsce wybraliście na wczasowanie i woda cudnie przeźroczysta! Pozdrawiam serdecznie Was wszytkich! Ania.
Tak, jak pisałam – woda ciepła jak zupa, codziennie kilka godzin dziennie 😉 To nie my wybraliśmy to miejsce, to ono wybrało nas 🙂
Pozdrawiam!
Cudowne zdjęcia 🙂 powiem krótko zazdroszczę takich kadrów. O i więcej do was nie zaglądam, bo mnie deprecha łapie 😛
Oj, nie przesadzaj 🙂 Zapraszamy! Już niedługo znajdzie się na blogu coś więcej dla amatorów naszych zdjęć… ale ciii…. 😉
Rozpieściłaś nas taką ilością zdjęć! 😉
Heh, chyba nie dam rady kontynuować tego trendu 😉
Przepiękne zdjęcia! Jestem oczarowana i oszołomiona taką ilością 🙂 Oglądam i oglądam!! Jesteście przesympatyczną i piękną rodzinką! A miejsce zapiera dech, ta krystaliczna woda i niemal biały piasek. Zazdroszczę!
Czy mogę prosić o informację, co to za fajne bluzeczki z kwiatowymi kieszonkami i rękawkami mają Lena i Kuba?
http://oopswear.com/pl/
Cudowne miejsce, a zdjęcia – bajka – idealnie oddają klimat wakacji!! A zdjęcie z zachodem słońca – bossssskie!!!!! <3
Paula…boskie zdjęcia! ile w nich prostoty. Prawdziwe wakacje. Cudne! 138 to naprawdę dobra liczba 🙂
Dzieciaki jak zawsze urocze a zdjęcia piękne… i tyle ciepła i miłości. Wrócę do tego jak będzie spory minus na termometrze 🙂 Pozdrawiamy 🙂
Dobrze, że nie żałujesz nam zdjęć bo mogłabym oglądać i oglądać. Pięknie!
Mama na Wyspach
http://nataliamumtobe.blogspot.co.uk/
Wasze jezioro ma jednak ‚sobowtóra’ 😉 Takie same magiczne miejsce jest na Mazurach. Malinówka nad jeziorem Łaśmiady 🙂
Czysta woda, a dzieci mogą spokojnie chodzić w wodzie kilka metrów od brzegu, bo jest tak płytko.
Jest pomost podobny do tego u Was.
To nasz raj na ziemi i najwspanialsze wakacyjne wspomnienia dla Braci 🙂
Wasze wakacje super! I ta miłość brata i siostry na zdjęciach 🙂 Boskie!
Aż mi się tęskno za latem zrobiło:) Bo u nas nad morzem już jesienią zawiewa. Kąpiel w jeziorze o zachodzie słońca – to jest coś!:)
Uwielbiam oglądać wasze zdjęcia!
Wspomnienia z wakacji boskieee!!!!
BOŻĘ DROGI!!! Dwójka dzieci i taaaaka figura! Chapeau bas Pani Mamo!!!