Pamiętacie post o cudownym Wojtusiu z popielnika? Otóż tym razem po piętnastu zwrotkach Kuba wciąż dzielnie się stawiał. Chciał "do siebie", czyli do kojca, do swoich klocków i swojego żółwia. OK, kolego, no problem. Dziesięć minut później było tak:
A dokładnie tak:
Film: Twórca, Rodzicielka.
Kuba:
body - Tesco/F&F Kids
spodnie - D&D (sh)
cudowny!!!!!
uśmiałam się, przepraszam 😀 fajny Kubulek zmęczony, ale jak się poprawił (0:42):)
jaki słodziak 🙂
Ależ się uśmiałam ;-))))))) Humor poprawiłaś iesamowicie. Uwielbiam Kubusia!!! Daj na youtube – będzie hicior!!! ;-)))
🙂 Uroczy! Miałabym dylemat czy kręcić dalej czy położyć wygodnie spać 😉
O jezu padłam!
Ja Nikoli śpiewam „Z popielnika na tatusia” 😉
No filmik boski, ale mnie go szkoda!:)Dzieci sa niesamowite z tym spaniem (kurcze, ja nigdy nie mialam takiej scenki,,buu) bo widze czasem takie, co to nad talerzem zasnac potrafia i uwierzyc nie moge.
aha, aktualnie Lily nie zasnie bez „ah spij kochanie”.Sama nie potrafilam spiewac, to jej pokazalam na youtube (zawsze wybiera te stara wersje filmowa) i nauczyla sie tej piosenki.
Jeju, Ewa! Myślisz, że mnie jego nie było szkoda!? 😀 Jeszcze katar ma taki od dwóch dni, że ho-ho!! Ale miał za swoje 🙂 Sam tę pozycję wybrał 🙂 I tak szybko się zorientowałam, że śpi. Porozumiewawcze spojrzenie z Twórcą i szybka akcja kręcenia. Myślałam, że padnę ze śmiechu, stąd moje ujęcie tak się strasznie telepie. Ale warto było! Mój teść zauważył dziś bardzo trafnie – wyobraźcie sobie, jaki on będzie miał ubaw, jak to obejrzy sobie za 20 lat 🙂
„Ach, śpij, Kochanie” u nas zostało wyparte przez bezkonkurencyjnego Wojtusia 🙂
jezuuu padam na pysk ale akcja z wycelowaniem centralnie w żółwia najLOW! 😀
haha ostatnie spojrzenie najlepsze 🙂 te ich zdolności do dziwnego zasypiania są bezcenne!!!
u mnie Madzik raz zasneła podczas chodzenia w chodziku,innym razem w krzesełku do karmienia ale trzymala dystans i nie położyła się na blacie tylko wisiała jakieś 10cm nad nią :p no dobra tu była mała ale nie dawno w aucie tylko pozycja przełamana na pól sprawiała,że śpi jak ją poprawiałam to od razu się budziła!
pozdrawiamy
hahaa uwielbiam 🙂 Buźka padająca w żółwika rulezzzz
genialny film i ta opadająca główka…:)
hahaha cudowny! No słodziak po prostu – do schrupania!
:D:D Oplułam monitor, kilkukrotnie! 🙂 Byłam przekonana, że już się obudził na końcu, takie miał spojrzenie przytomne!! 🙂 Uwielbiam!
Moim się zdarza tak w wózku, ale bez bujania!? Chyba go coś naprawdę zmęczyło 🙂
Takie rozpoczęcie piątku to ja rozumiem! 🙂 Dzięki!
Pozdrawiam całą czwórkę!
hehe dawno sie tak nie usmialam :)))) Kubus cudowny 🙂 a ty mama…ladnie sie tak znecac ;)))))
Twój blog odkryłam niedawno i jestem absolutnie zachwycona wszystkim: Twoimi dziećmi, Twoimi zdjęciami, Twoim stylem pisania, poczuciem humoru a teraz jeszcze filmem 🙂
Strona bardzo, bardzo elegancka, wyrafinowana, miła dla oka, wciągająca, profesjonalna. Wróżę Ci miliony Czytelników 🙂
[szeptem, nieco zawstydzona linkowaniem] Zapraszam do siebie, ja mam trochę starsze dzieci ale też dzieci 🙂 http://www.nishka.pl/
Pozdrawiam!!
Nishka
hehe dawno sie tak nie usmialam :))))))))) kubus cudowny :)))) a ty mama….ladnie sie tak znecac nad biednym dzieckiem… ;p ;)))))
Dziś zwolnili mnie z pracy 😉 Ale ten filmik bardzo poprawił mi humor!!! :):):)
Dzięki!
Raju jaki słodziak! Ależ będzie miał pamiętkę jak dorośnie- filmik mistrzostwo 🙂
ale się usmiałam! nieziemski!
Nie wiem, co was w tym filmie śmieszy. Jest okrutny. Nie dojść, że dziecko jest uwięzione w kojcu to jeszcze nie może spokojnie spać na leżąco. Wstyd dla rodziców, którzy zamiast go nagrywac powinni go wygodnie ułożyc, a nie jeszcze wrzucać to do internetu!!!
W Niemczech niestety nie mozna ogladnac filmiku. Ale zdjecie mi sie kojarzy – z moim MEZEM! Co wchodze o poznej porze do kuchni, ten SPI na siedzaco! Telewizja gra, piwko na stole, a pan domu kimie przy stole. I nie pomysli, zeby sie polozyc do lozka 😀
Lubię twój blog.Ale filmik jak dla mnie okrutny.Chwilkę można oglądać ale to za długo trwa.Ja bym już dziecko ułożyła do snu a nie się nad nim znęcała. Biedaczek widać że mu nie wygodnie i się ciągle chwieje.Przepraszam ale takie są moje odczucia.Nie rozumiem co tu ludzi śmieszy!!!!! A żeby nie było też mam dziecko.
Super 🙂 uśmiałam się 😀
Musze dodać, że masz rękę do pisania, Jestem pod wielkm wrażeniem Waszego bloga. Z przyjemnościa pozaglądam tu 🙂
Ps. Patrząc na zasypiającego Twojego synka przypomniało mi się jak moja córka zasypiała w krzesełku dla maluszków podczas jedzenia 😉
Pozdrawiam 🙂
:DDDD
Lila mi tak nigdy nie zasypiała, ale Nina raz – nad talerzem, i gdzieś mam ten filmik!
Juz chyba na poczatku dodawalam komentarez ale cos sie nie dodal. Ale uwielbiam ten film, Kuba rewelacyjny bohater dla mnie. Film to kwintesencja naszych dzieciaków. to zasypianie jest boskie, mnie to zupełnie rozbraja! caluje Was!
wszystkich co tu doszukują się znęcania, zaprosiłabym do „wygodniejszego ułożenia” mojej córci, która minionego lata za nic w świecie nie dała się ułożyć do poobiedniej drzemki po czym za pół godziny zasypiała podczas …przejażdzki rowerkiem, a spróbowałybyście drogie Panie przełożyć ją wówczas do łóżeczka …wrzask, pisk, nie było innego sposobu jak kilka rundek rowerkiem z małą chwiejącą się jak tenże młody gentelman : w przód opad na kierownicę, w tył, głowa na plecy..dopiero gdy bezwładnie zaległa można było przenosić – to było znęcanie, owszem ale nad moją biedną osobą. na takiego drzemkowego marudera nie ma czasem sposobu….oj znam to znam – za to TEN maruder, jak zawsze 100% słodyczy….pzdr
Przepiękny i przecudowny, uśmiałam się:))))))