W naszej rodzinie władca jest jeden. Rządzi autorytarnie, jego decyzje są ostateczne i niepodważalne. Konsultacje odbywają się, owszem, ale w większości przypadków są zbędne i stanowią wyłącznie potwierdzenie jego wcześniejszych (chciał, nie chciał – trafnych!) na daną sprawę poglądów. Dąży do całkowitego wyeliminowania ze swojego życia, a zatem bezlitośnie tępi: głupotę, brak przewidywania i nieostrożność, a także obłudę i fałsz. Dla dzieci pozostaje bardziej wyrozumiały, skoro wciąż się uczą, dorosłym ze swojego otoczenia natomiast silnie daje odczuć, że albo wyżej wymienione, albo on. Nie ucieka się do agresji fizycznej, słowna w zupełności wystarcza, w końcu natura silnego głosu nie poskąpiła. Taki jest nasz Twórca.
Wpisy otagowane jako: Rodzicielka
Kobieta dyktatora
Kliknij, aby wyświetlić cały wpis
Opublikowany w kategoriach: Kury pazurem
Urodzinowo, w fanstastycznym humorze
Kliknij, aby wyświetlić cały wpis
Choć pogoda za oknem nie nastraja optymistycznie, czuję się dziś świetnie. Nie mam depresji wywołanej kolejną zmianą cyferki, która przypomina o stopniowej utracie jędrności skóry i rosnącej liczbie zmarszczek. W końcu kobiety są jak wino, a młodym jest się duchem, nie ciałem. Co prawda za rok może być nieco mniej kolorowo, zmiana prefiksu to już poważniejsza sprawa, ale póki co wciąż cieszę się kremami 25+. W związku z powyższym postanowiłam powrócić do sięgającej czasów szkolnych tradycji częstowania cukierkami. Najchętniej zebrałabym Wasze adresy, Kochani Czytelnicy, i każdemu przesłała w kopercie… powiedzmy: śliwkę w czekoladzie. To chyba jednak byłoby zbyt szalone, nawet jak na moje możliwości. Proponuję więc coś innego.
Opublikowany w kategoriach: Konkursy, Kury pazurem