Jesteście ciekawi, jak Leny postępy w czytaniu i pisaniu? Otóż szał trwa. Nasza Milusińska bezbłędnie rozpoznaje wszystkie litery rzymskiego alfabetu, ale nie składa ich jeszcze samodzielnie w wyrazy. Wskazuje w tekście coraz więcej często widywanych słów, lecz nie do końca rozumie znaczenie sformułowania „A jak arbuz” czy „L jak Lena”. Dla niej jest „B jak KuBa” i koniec. Gdy się tak dobrze zastanowić, ma to większy sens niż wtłaczany nam od pokoleń skrót myślowy „B jak (pierwsza głoska w wyrazie) balon”…
Wpisy otagowane jako: literki
Literkowy zawrót głowy
Kliknij, aby wyświetlić cały wpis
Opublikowany w kategoriach: Bawialnia, Kuchnia