Samochodowa pasja Kuby nie słabnie, wręcz przeciwnie. Podsuwanie mu klocków, puzzli czy piłki na niewiele się zdaje, bo jedyne, co go interesuje, to „bum-bumy”! Te prawdziwe dostrzeże wszędzie, ryk silnika rozpozna z daleka. Miniaturowe, choć twarde i zimne, przytula niczym pluszowe misie, a uśmiech, z jakim wieczorem wita samochodową poduszkę, pozwala mi wierzyć, że będzie miał dobre sny.
Wpisy otagowane jako: bum-bum
Stare dobre FSO
Kliknij, aby wyświetlić cały wpis
Opublikowany w kategoriach: Bawialnia