… nas nie dotyczy. Z uśmiechem mijałam dziś ubranych na galowo młodych ludzi w różnym wieku, bez cienia zazdrości, acz z pewnym rozrzewnieniem. Uświadomiliśmy sobie z Twórcą, że wraz ze zdaniem przez kochaną Ciocię Kasię matury, z naszego najbliższego otoczenia zniknęła ostatnia osoba, dla której wrzesień oznacza koniec laby. Już niedługo się to zmieni, w końcu Lena i Kuba nie będą wiecznie oseskami, póki co jednak korzystamy z przywileju życia według własnego rytmu.