Ta informacja nas zaskoczyła. Pomimo licznych głosów sympatii kierowanych do nas bezpośrednio, aż tak wielkiej sławy nie spodziewaliśmy się w najśmielszych marzeniach. Czy może być większy dowód uznania niż nadanie dziecku takiego samego imienia, jakie nosi jedno z naszej fantastycznej dwójki? Lena i Jakub to najpopularniejsze imiona 2013 roku! Uwierzycie? Jesteśmy onieśmieleni...
Najpopularniejsze, czyli najczęściej nadawane: Jakubów urodziło się 9 619, Len - 10 003, za nimi plasują się Julia, Zuzanna i Maja oraz Kacper, Filip i Szymon. To nie żart, a informacja prosto z MSW! Jesteśmy oszołomieni, bardzo dziękujemy za uznanie i postaramy się nie zawieść pokładanego w nas zaufania.
Lena:
nauszniki - Terranova
płaszczyk - ReKids
spódniczka - C&A
buty - Zara
Kuba:
czapka - Iloko.pl
chustka - sh
kurtka - H&M (wyprz!)
spodnie - H&M (j.w.)
buty - Bartek
PS. Serdeczne podziękowania składamy także naszym, rozsianym po całym kraju, informatorom, którzy donieśli nam o tym godnym odnotowania fakcie. Buziaki dla Was! :* ;)
No i jak Was nie wielbić, no jak ? <3
Bardzo proszę – możesz wielbić i składać hołdy do woli 😀 :*
I ja mam Jakuba 😉
Haha:)
Nad Leną sama kiedyś dumałam, ale mam Mieszka ( czyli jesteśmy gdzieś na szarym końcu popularności!;))
Kurteczka Kubusiowa i w naszej szafie gości, bardzo ją lubimy i Kuba też szalenie mi się w niej podoba!:)
hah czytalam o tym na profilu Radia Zet i od razu sobie o was pomyslalam :>
hehe, dobrze wykorzystane informacje : )))))))
Ubawiłas mnie tym postem ;), jak trafiłam na Wasz blog i zobaczyła „Lena&Kuba” pomyślałam – czemu mnie to nie dziwi (?) 😀 U nas w okolicy prawie same Lenki, Julki, Zosie, Majki i Ole a w śród chłopców Szymony, Kubusie, Antki, Jasie i Antosie 😉 Ja się ciesze, że mojej Marianki nie ma w pierwszej 50, Adaś na 11 😛
A co do popularności imion to w roczniku 84 odnoszę wrażenie, że najpopularniejszym imieniem męskim był Marcin, od kiedy pamiętam w klasie miałam przynajmiej czterech chłopców o tym imieniu 😉 Moda się zmienia kiedyś przyjdzie czas na Alvara i Adeline ;)))))))))))))
Rocznik 84 jest mi dobrze znany 🙂 Rzeczywiście Marcinów zatrzęsienie 🙂 Wiesz, w podstawówce przez 2 lata byłam jedną z trzech Paulin w klasie, potem jedną z dwóch, stąd mam ksywkę, która trzyma się mnie po dziś dzień. Moja najlepsza kumpelka z tamtych lat to Paulina, nigdy szczególnie mi to nie przeszkadzało. Przeszkadzała natomiast zawsze długość imienia i tym się kierowałam przy wyborze imion dla dzieci. Miało być możliwie jak najkrócej, a jednocześnie ładnie. I jest 🙂 Wciąż uważam, że to najpiękniejsze imiona i w… poważaniu mam oryginalność 🙂 Swoją drogą Lena mogła być Adeliną. Serio, brałam to imię pod uwagę! 🙂
Taka sytuacja z dzisiaj… 🙂
Ja: Słonko ubieraj się, idziemy na spacer.
Marianka: Ja nie jestem Słonko, mam na imię Marianka!
J: A podoba Ci się Twoje imię MARIANKO?
M: Podoba i nikomu go nie oddam!
UUfffffff 😉
Bardzo lubie ludzi z takim dystansem do siebie! Zaskoczyliście mnie tym wpisem 🙂 tak pozytywnie!
Pisała Iza, mama Zuzi i Szymona 🙂
aaaa uwielbiam Was 😀 😀 My zajęliśmy szczęśliwą 13 😉 Chociaż może nie do końca bo jednak jest Nikoletta a nie Nikola 😉
Wiesz, wysoka pozycja Nikoli to akurat może być Wasza zasługa… 🙂 :*
Gratulacje!!!;) My plasujemy się na 5 miejscu. Nasz Jan urodzony w 2013 roku!;) Niestety dla nas statystyki nie mają znaczenia bo mimo wszystko Janek był by Jankiem;) Natomiast Alicja urodzona w 2009 roku dziś zajmuję 12 miejsce hehe;)
To tak jak u nas. Kuba byłby Kubą nawet gdyby co drugi chłopak nosił to imię! Dobra, może wtedy nie… ale byłoby ciężko 🙂 Spojrzałam na statystyki z ubiegłych lat i okazuje się, że Jakub jest w Polsce najpopularniejszym imieniem minimum od 2002 roku, dalej nie sięgnęłam 🙂 Jestem w szoku i trochę mi przykro, że to jednak nie nasza zasługa 😉
Gratulujemy i cieszymy się z naszego Zośkowego 5 miesjca 🙂
Hmm, ja bym się nie cieszyła 😛
Kiedy wybieraliśmy imię dla Lil, nie było go w pierwszej 50-tce. Kiedy Lili się urodziła pojawiło się na 41. Patrząc na statystyki już zajmuje 29 miejsce. Niezły skok!
Kiedyś było w klasie 6 Kasiek, 8 Anek i 5 Gosiek…może dlatego mam uraz 😀
Nie zmienia to jednak fakty, że dzieci masz cudowne! 🙂
Dwa typy męskie też poza 50tką. Pożyjemy, zobaczymy 😀
Wiesz co, Kasia…? Ja też kiedyś tak myślałam. Że oryginalność, że wyjątkowość. Kiedy byłam w ciąży naszły mnie wątpliwości. Bazując na własnym doświadczeniu doszłam do wniosku, że nie ma nic złego w byciu jednym/jedną z trzech czy dwóch o tym samym imieniu. Z perspektywy bardzo wrażliwego (także na opinię innych) dziecka – nie chciałabym, aby moje imię było dziwaczne czy wybitnie nietypowe. Z perspektywy matki – aby wyjątkowość mojego dziecka opierała się na imieniu 🙂 A kiedy decydowałam ostatecznie, nie miałam pojęcia, że będzie tak dużo Kubusiów i Lenek (tu były inne opcje, zadecydował Rafał). Dziś ani mnie to ziębi, ani grzeje. Kuba K. jest jeden, jedna Lena K.!! 🙂
PS. Liliana to piękne imię, na pewno nie dziwaczne! 🙂
Od razu o Was pomyślałam, kiedy o tym usłyszałam! Chciałam nawet napisać, ale widzę, że macie swoich „informatorów”. Śliczne dzieciaki o pięknych imionach 🙂
A gdybyś miała 3 dziecko to jak by ją/jego nazwała?
Dziewczynkę wiem, jak, ale nie powiem 🙂 Jest takie jedno wyjątkowe imię. Chłopca – nie mam pojęcia. Kuba i Rafał to moje 2 ulubione, potem długo długo nic…
A widzisz, a ja mam dwa typy dla chłopca, a dla dziewczynki zero pomysłu (no dobra, jedno omię mam, ale nie pasuje do Lil). Ja mam tak, że muszę mieć imię wybrane dużo wcześniej, żeby sprawdzić czy nie zbrzydnie 😉 Mam trochę hopla na punkcie imion, lubię sobie czytać o ich znaczeniu, pochodzeniu, itp. Choć z drugiej strony ostatecznie nie do końca ma to wpływ na wybór imienia.
Także jak się dziewczynka urodzi to może się skończyć…Lilianą II haha 😀
Hihihi 😉 A u mnie Maja, Julia i Mikołaj, też nieźle co? <3 Całusy dla Was 😉
Hihihi 🙂
U nas zacna 8 🙂 Ale przejrzałam te najrzadsze… Co za inspiracje!
:D:D Cieszę się, że przyczyniłam się do powstania tego wpisu 🙂 :D:D Się pośmiałam!
Nam do podium daleko i z pewnością nigdy go nie osiągniemy, bo Józefów i Stefanów raczej się nie objawi w najbliższym czasie wielu:)i chwała światu za to, bo jakoś tak zawsze w cichosci serca miałam nadzieję, że moje dzieci będą miały imiona jedyne w swoim rodzaju.
ps. ale Wasze podejście do tematu rewelacyjne;)
Już o tym napisałam w komentarzu powyżej 🙂 Też tak kiedyś myślałam, generalnie nie podążam za trendami, a raczej wbrew. Jakub, Kuba to jednak najpiękniejsze imię, jakie znam… i tyle. Z Leną dłuższa historia, ale nie żałuję decyzji, niezależnie od pierwszego miejsca w 2013. Zresztą, w jej roczniku było sporo, sporo niżej 🙂
Jakie podejście? Toż to suche fakty! 😉
Nie jest zle zaraz za scisla czolowka czyli -pozycja 6
Z imionami trafilas bezblednie 🙂
Zycze takiej popularnosci w kazdej dziedzinie
Dziękuję!
To nie ja sama! 🙂 Wybór był wspólny 🙂
U nas 8. z listy dziewczęcej i 24. z chłopięcej, czyli oryginalnością raczej nie porażamy 😉
W&W 🙂 Ja stawiam na dwusylabowce. Krótkie nazwisko, krótkie imię 🙂
Hahaha 🙂
Gratulacje!!! 🙂
Nas nie ma na żadnej liście 🙂 jednak nasz wybór chyba do samego końca będzie budził w rozmówcach zdziwienie. Czy ktoś z Was zna 3 letniego Kazimierza… właśnie. Mój młodszy brat poprosił mnie tylko żebym nie dawała imienia z list popularności, sam jest 25 letnim Jakubem, i nie raz złapał sie na tym że reagował w sklepie na nawoływania zatroskanych babć, szukających swoich wnucząt. Dla mnie wyznacznikiem wyboru imienia było całkiem coś innego. Po pierwsze moja miłość do Kazika Staszewskiego, po drugie pierwsze ruchy były przy „Celinie” Kultu (która pożniej okazała się niezłą kołysanką), po trzecie przy wyborze kierowałam się tym jak imię bedzie zmieniało się wraz z dzieckiem: mały Kazio, nastoletni Kazik, dorosły Kazimierz. Nie ukrywam że mam też chopla na punkcie tego jak ktoś używa swojego imienia… Sama długo narzekałam na swoje, bedąc nastolatką miałam pretensje do rodziców za taki wybór, a to wszystko przez kawał „Jo Anna, Jo Krzysztof tyż ze wsi…”, całą ceremonię ślubną myślałam o tym żeby przy przysiędze nie zabrzmiało to własnie jak tena kawał 🙂 Teraz, jako dorosła już dziewczyna polubiłam swoje imię, i nie wyobrażam sobie innego 🙂 Jestem mamą Kazika, póki co jedynego małego jakiego znam, i niech tak pozostanie:) W maju na świat przyjdzie druga pociecha… walczę trochę z mężem o imię męskie, ja chcę Ryszarda a On Leona (oba fajne ale wszystkie Ryśki to fajne chłopaki), dla dziewczynki już mamy Dorotę 🙂
Podsumowując… każde imię jest piękne pod warunkiem że jest noszone z godnością i uśmiechem 🙂
Ja znam 3 letniego Kazimierza,) jest moim sasiadem a jego rodzicami kierowaly identyczne pobudki przy wyborze imienia 😉
To może jesteśmy sąsiadami 🙂
Leon i Rysiek w Lublinie popularni 🙂
Gratuluje!
My jesteśmy na 8miejscu w grupie chłopców też nie jest źle 🙂
A Lenka to jedno z imień które biorę pod uwagę, gdy tylko się dowiemy co siedzi w brzuszku 🙂
Tak myślę, że z tą oryginalnością to trzeba uważać…. ludzie się silą, wymyślają, kombinują i często w konsekwencji krzywdzą dzieciaki imionami totalnie „odjechanymi” ! u mnie zawsze miał być i wreszcie jest: Wojciech:) nie mam pojęcia skąd moja słabość to tego imienia:) ucałowania dla Kuby i Leny!
ja akurat z tego faktu bym się tak nie cieszyła 😉 i nie ma w tym grama złośliwości 😉 Sama swoim maluchom wybierałam aktualnie „niemodne” imiona. Czemu? a dlatego że dziewczyn o imieniu Magda była nas w LO 7 w klasie!!O zgrozo! Nauczona swoimi doświadczeniami stwierdziłam że nie powtórzę błędu moich rodziców. Mam Agatke i Pawełka. Nic wydziwionego a jednak mało popularne w tej chwili. Pozdrawiam
Nic tylko gratulować popularności :). Moja Matylda w rankingach imion jest na końcu ale nie szarym, natomiast drugi na razie brzuchowy dzidziuś według słów męża mego będzie nosić imię Mszczuj lub Zdziczest to dopiero by był szaryyy koniec. Pozdrawiamy gorąco
a ja myślałam, że to Hanna jest najpopularniejsze, bo dużo ostatnio tego imienia wszędzie.. u mnie KONKURS!
lubie tu zagladac by ogladac wasze zdjecia.
Heh faktycznie Len i Kubusiów nawet wśród znajomych trochę się urodziło 🙂
Fantastyczne zdjęcia!!
a my mamy Julkę i Filipa…kiedy pietnaście lat temu nadawaliśmy to imię naszemu synowi było ono tak oryginalne , że drugiego Filipa można było ze świeczką szukać teraz małych Filipków co raz więcej ale tych z rocznika mojego syna nie spotkałam ani jednego ..natomiast Julka dziesięć lat temu jak i teraz to było bardzo popularne imię u nas miała być Marysia , Zosia lub Hania…ale prawo pierwszeństwa wyboru imiona miał starszy brat i została Julcia ..(( Filip na początku miał być Jasiem ale mąż nie chciał się zgodzić )) jak by nie patrzeć nie każde imię jest piękne ale każde dziecko już tak …
Michał pojawia się póxniej, Iga daleko. Zawsze mysle o Was, kiedy ktos na ulicach nawoluje Leny i Jakubów. Kiedys Was zlapiemy 🙂
Czytanie Waszego bloga to super sposób na poprawę humoru! 🙂
Ja wiem już od dawien dawna jakie imiona tylko i wyłącznie wchodzą u mnie w grę, gdy kiedyś będę w ciąży. Jest to magiczna ósemka – 4 x żeńskie: Lena, Paulina, Antosia, Zosia oraz 4 x męskie: Szymon, Kuba, Antek, Franek 😀 Które z tych to już obojętnie, ale przy dziewczynce chyba największy nacisk na Paulinę, ze względu na to, że pewna osoba o tym imieniu to taki mój anioł stróż, niegdyś mnie odciągnłęa od samobójstwa.
Jakub? Wcale mnie to nie dziwi:-) Mama Jakuba
Bardzo fajny blog 🙂
O Kurczę no mi imiona i Lena i Kuba bardzo sie podobają ale… No wlasnie jest jedno ale!w rodzinie rodzą sie maluszki i nie jednoz. Takimi imionami;) nie chciałam pózniej na imprezach rodzinnych wołać dzieci i nagle trojka sie odwraca:/ nie wspomnę o podwórku.Mam dwie siostrzenicę lenki.Moj kuzyn jest Kuba(nie kojarzy mi sie zbyt pozytywnie:/) i drugiego kuzyna synek również Jakub no ludzie:D Ja mam dwójkę chłopców i nie kierowałam sie niczym prócz tego ze nie moze być Jakub:D i w ten oto sposób mamy Kornela i Marcela;)
W 2012 r imię mojej córki uplasowało się na 156 miejscu, jest dość rzadkie w naszym kraju, choć nasza w skrócona wersja brzmi zupełnie swojsko – Jasia (Jaśmina). Druga dzidzia w brzuszku, rozwiązanie tuż tuż a decyzji w sprawie imienia brak. Moje typy to Małgosia i Aniela, ale mąż upiera się przy Róży. Jeśli urodzi się syn to Jędrek lub Antek (choć ja wolałabym Jacka) 🙂
🙂
u nas z Zosią było tak, że wymarzyła nam się 9 lat temu jako Zosia, a teraz bije rekordy (w Warszawie na 1 miejscu). I co z tego? Miała być Zosia i jest Zosia 🙂
Pozdrawiamy Lenę i Kubę, cudnie tu u Was i wstyd przyznać, ale trafiłam tu dopiero pierwszy raz
🙂 Nasz 5 letni synek też ma na imię Jakub….. jedno z najpięknijejszych imion…..:) i już 5 lat temu najpopularniejsze;)
Hahaha ♡♡♡♡
Lenki królują już kolejny rok, ładne i mię także się nie dziwię, o popularności Kubusiów dowiedziałem się z b;oga 😉 gratuluję popularności tak słodkim maluchom hehe