Pamiętam jedną z pierwszych swoich w pełni świadomych próśb, która jako anegdota do dziś krąży w mojej rodzinie: - Mamusiu, proszę, urodź mi siostrzyczkę... albo braciszka... albo chociaż pieska... - Czworonoga doczekałam się wcześniej, siostry dopiero po dziesięciu latach. Choć kocham ją nad życie, obie wiemy, że ta dekada jeszcze długo będzie barierą trudną do przekroczenia.
Jak sprawić dziecku najwspanialszy prezent
lenaikuba
, 24 listopada 2012
Dodaj komentarz