Mocno, bardzo mocno wierzę, choć z wielu stron docierają do mnie informacje, które tę wiarę wystawiają na ciężką próbę, że każdy rodzic kocha swoje dziecko. Problem w tym, że nie każdy potrafi to okazać, a niewielu potrafi z dzieckiem o swoich uczuciach rozmawiać.
Sama nie wiem, czy to potrafię. Być może przesadzam z przytulaniem i całowaniem, powtarzaniem do znudzenia "kocham cię", "uwielbiam cię", "jesteś cudowny/cudowna", ale cóż - nie umiem i nie chcę inaczej. Okazuje się, że to zaraźliwe, a jedną z najczęstszych przyczyn "kłótni" w naszym domu jest "kto kogo bardziej kocha" :) Pewnie dlatego miłością od pierwszego wejrzenia obdarzyłam przepiękną, ciepłą książeczkę Sama McBratneya z ilustracjami Anity Jeram o wiele mówiącym tytule "Nawet nie wiesz, jak bardzo cię kocham". Nie tylko ja, Lena również jest zauroczona. Jeśli jeszcze jej nie znacie, poznajcie koniecznie. Może być zarówno wspaniałym dopełnieniem, jak i fantastycznym wstępem do Waszych rodzinnych wyznań.
Lena:
sukienka - C&A
pościel w kropki - Greengate
PS. Ci z Was, którzy obserwują nas na Instagramie, zauważyli na pewno, że w ostatnich dniach mocno nadrabiamy z Leną nasze dziewczyńskie zaległości. Bez stresu, bez napinki, w czym ogromna zasługa Rafała, który w tym czasie zostaje z Kubą. Ogromne dzięki za to, Tato, od córki i od mamy!
droga Kobieto, byla taka bajka i jako roczniak Michal ją uwielbial. cudownie, ze jest i ksiazka. bajka byla mądra ale.. (?) zostala zdjeta z anteny.
z tym kochaniem.. moge wiedziec co masz na mysli, tak myślę.
usmiech. dobrej nocy!
Jest na YT!! Dziękuję, Kochana Kobieto :* Nie miałam pojęcia 🙂
Dobrej i dla Was 🙂
Widziałam tę bajkę kiedyś! Nie wiem, dlaczego nie skojarzyłam… Nawet nuciłam tę piosenkę, kupując książeczkę 🙂
Ale takie kłótnie są najlepsze 🙂 I tylko na takie powinno być miejsce.
Moja ukochana piosenka. A właściwie moja i Małża się mi przypomniała. Przez Ciebie będzie za mną chodzić teraz całe dnie! 🙂
Piękna książeczka 🙂
Cudna Lenka!
Już zerkam na instagrama 😉
Jest bajka taka. Najpiekniejsza na swiecie a na piosence co ja rozpoczyna zaaawsze sie wzruszam 🙂
Piekne zdjecia i uroczy tekst.
Zainteresowałas mnie 🙂
pozdrawiam Hania z HAART
U nas też „kocham cię” jest w kółko i na okrągło 🙂 Mi się nigdy nie znudzi, ale czasem starszy syn już protestuje 😉
ps- dzięki za podpowiedź na fb o książce.
Pozdrawiam 🙂
O, dzisiaj już drugi post o tej książce 🙂 musi w niej coś być 🙂
Jak tylko na dzieciowym kanale zaczynała się bajka, Zula pełzła z kuchni, czy gdzie tylko była 😀 A na koniec zawsze były przytulaski mamowo-córkowe. Szkoda, że zdjęli z ekranu. Co jest w niej cudowne (oprócz przepięknych ilustracji i fantastycznej piosenki), to jest to relacja ojciec-syn, której mało w dzieciowych bajkach. A szkoda.
A książeczka trafia na naszą „wish list” 😀
Też dużo powtarzam moim dziewczynom jak je kocham. Wciąż przytulam i całuje. Bo przecież one tak szybko dorastają.
Uśmiecham się :)))
No no… a myślicie, że Zośce 7miesięcznej się spodoba? Szukam odpowiednich bajeczek na dobranoc, żeby oduczyć zasypiania przy piersi. Niestety, od samego początku tak zasypia i stanowczo pokazała, że smoczek nie jest dla niej. Co sądzicie o projektorze gwiazdkowym (już mamy i się przyzwyczajamy) i bajce?
Jejku Ty po prostu prowadzisz najlepszego bloga na swiecie. Dziekuje 🙂
Rety! To ja dziękuję za ten komentarz! :*
muszę nabyć!
Leonowi miłośc wyznaję codziennie, śmieje się wtedy ten mój Chłopak przez swoje 4 zęby. Eh nie chcę i nie umiem inaczej!
Mialam te ksiazke kupic malej na walentynki he he rok temu.Jeszcze nie ma jej w domu; moze dlatego ze jako opiekunka widzialam ja wszedzie? Nie ulega watpliwosci ze jest piekna, ale ja nie o tym. Doslownie kilka dni temu przysluchiwalam sie rozmowie dwoch moich znajomych. Jedna wlasnie dostala awans i tak sobie gadaly ,gadaly kiedy ta awansowana wspomniala o swoich rodzicach i o tym jak zawsze ja chwalili, podziwiali, zapewniali o tym ze kochaja.Wspierali w kazdej dziedzinie, kazdej decyzji. Dzis ona trache zastanawia sie czy nie miala tego za duzo:) Pisze w skrocie, bo rozmowa dosyc rozwinieta byla ha ha. Wg niej potrzebuje dzis tych komplementow od kazdego, oraz potwierdzenia ze to co robi robi dobrze.No kazdy tego potrzebuje, owszem, ale z tego co zrozumialam, dziewczyna czuje sie niepewnie gdy tych pochwal nie ma. Do tego stopnia, ze potrafi powiedzmy poprosic szefa o spotkanie…dzwonic do rodzicow, by upewnic sie czy rozstanie z ukochanym bylo prawidlowym krokiem.
czulosci i oznak akceptacji potrzebuje kazdy, ale moze istnieje cos takiego jak „za duzo”?
Pisze ci to tylko dlatego, ze rozmowa kolezanki byla uslyszana tak niedawno, a ty poruszylas ten temat:)
p.s. i znow nie czytam tego co napisalam, bo biec musze.Wolaja;)
ja teżtak mam że wszyscy do okoła mi mówią „zanianczysz tego syna tym słowem KOCHAM ” ale kiedy wiem że ma tylko mnie, wiem że tego potrzebuje. Pozdrawiamy!
I skąd ja mam wyczarować taką piękną sukienkę dla mojej córasinki? No skąd?! 😉
uwielbiam powtarzać synkowi jak bardzo go kocham i uwielbiam.
książeczka wydaje się sympatyczna 🙂
p.s. prześliczna córa 🙂
Moim zdaniem ta „podstawowa” część jest najpiękniejsza. Reszta już nie zrobiła na mnie takiego wrażenia. Mamom więcej niż jednego dziecka polecam za to książkę „Wszystkich was kocham najbardziej” http://www.empik.com/wszystkich-was-kocham-najbardziej-mcbratney-sam-jeram-anita,12063,ksiazka-p. Tego poszukać naprawdę warto. Obowiązkowa lektura i jakże urocza 🙂
Ja również się czasem zastanawiam czy nie za wiele próbuję córce emocji przekazać…okaże się z czasem jak to na Nią wpłynie.
Ale u mnie sytuacja w domu wyglądała tak: Mama miała Nas trójkę, w przerwach po półtora roku. Musiała ogarnąć mieszkanie, zrobić zakupy, obiad, resztę czasu poświęcała Nam. Ale przy trójce ciężko było każdemu tę miłość okazać tak, by nie było zazdrości. W efekcie okazywała Jej niewiele, ale pamiętam jak co wieczór przychodziła do Nas przytulić, ucałować i zrobić krzyżyk na czole…noc w noc i to chwile, które najmocniej pamiętam.
Taty prawie wcale w domu nie było, kiedy był to głównie krzyczał. Ze zmęczenia, to zrozumiałe, potrzebował spokoju. Zresztą ma dość porywczy charakter.
Wydaje mi się, że przez to znacznie łatwiej jest mi okazać uczucie mamie niż tacie. Tata nie stworzył z Nami więzi, z żadnym z Nas.
Nie umiem tacie powiedzieć kocham. Teraz, kiedy ojciec potrzebuje czułości, czasem chciałby się przytulić, czasem szepnie „kocham Cię”, ja nie potrafię odpowiedzieć…
Nie wiem jak będzie z Emilką, ale staram się okazywał Jej miłość jak tylko potrafię i na każdym kroku. Zewsząd atakują mnie zarzuty, że dziecko rozpieszczam, ale nie chcę powielać błędów moich rodziców. Zdaję się na instynkt i wiem, że mnie nie zawiedzie.
Moim zdaniem ksiazki sa wspanialymi wspomagaczami, szczegolnie przy rozmowach na trudne, ciezkie tematy.
My mamy też „Wiosnę”, „Zimę” i „Wszystkich was kocham najbardziej” 🙂 Kartki powycierane!
Zapraszam na mój blog z autorskimi bajkami dla dzieciaków! Mądra dziewczynka Jagódka pokazuje swojemu przyjacielowi Misiowi o imieniu Stefan, jak zachować się w urzędzie, kinie, podczas przyjęcia, czy na zakupach. Stanowią świetny zaczątek do rozmów z dzieckiem na temat otaczającego nas świata:)